wtorek, 26 maja 2015

Workout!

Cześć!

Często słyszę pytanie kiedy ćwiczyć i ile razy w tygodniu?! Niby oczywiste pytanie. Ćwicz kiedy chcesz i ile chces
z, ale to nie do końca prawda. Można przecież ćwiczyć rano, popołudniu, wieczorem albo w nocy. Uprawiać sport można raz w tygodniu, trzy, pięć albo siedem.


Którą opcje wybrać? - Dostosujcie ją do siebie, ale bądź rozsąndny i wybierz opcje, którą wiesz że dasz radę zrobić. Jeśli chodzi o ćwiczenie rano jest ono dobre, bo jeśli zrobimy to rano, to później nie będziem się przejmowąć tym i będziemy mieli to z głowy. Ćwiczenie rano przed śniadaniem jest chyba najlepszą opcją! Jeśli chcesz i masz ochotę oraz czas możesz ćwiczyć popołudniu. Tak samo chcesz to ćwicz wieczorem lub w nocy to zależy od ciebie, kiedy jest Ci poprostu najwygodniej. Ja proponuję ćwiczenie rano na czo jest ono najleprze, nawet jest kilka artykułów na ten temat w internecie.




Co do częstliwości trzeba ćwiczyć regularnie i często aby zobaczyć efekty! Najlepszą opcją jest ćwiczenie 5 razy w tygodniu aby dać czas naszemu organizmowi na regeneracje!



A ile te ćwiczenia powinny trwać?! - To też zależy od was i od tego ile macie czasu i sił oraz ile jest w was woli walki. Aby co kolwiek z naszym organizmem zaczeło się dziać musimy ćwiczyć przynajmniej 20 minut. Dopiero po tym czasie tkanka tłuszczowa zaczyna się spalać, bo przez te pierwsze minuty jest wykorzystywany zapas energii, o tym też proponuję poczytać w internecie. Mięśnie od razu są wprawione w ruch, ale po co raz dłuższym upływie czasu coraz bardziej intęsywniej wyrzeźbiają się. Ja preferuję ćwiczyć od 45 min do max 2 godzin. Ja zwykle ćwiczę 1 godzinę + 20 minut na poszczególe partie ciała. Więc razem 1 godz. I
i 20 min.



6 komentarzy:

  1. Ja obecnie jestem w klasie sportowej, mam 10 godzin tygodniowo + robię swoje ćwiczenia w domu około godzinę :)
    http://claudiablog-welcometomyworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy ktoś chce się zmotywować, to dobrą opcją są aplikacje na telefony. Ja sama mam 2 Jeden to trener z ćwiczeniami, a druga do liczenia dystansów np. do biegania, albo jeżdżenia na rowerze.

    pozdrawiam
    http://edzia-photoamator.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kiedyś ćwiczyłem intensywanie, ale teraz przestałem :))

    Poklikasz?
    http://batmanowy-blog.blogspot.com/2015/06/przeglad-sklepu-choies.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Biorę się za siebie, bo ostatnio ściemniam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie umiem ćwiczyć, nudzi mi się po dziesięciu minutach. Ale naprawdę chce zacząć biegać
    bo kondycji to więcej niż brak ^.^
    Zapraszam do mnie :) =KLIK=

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny post, zaczynają się wakacje więc będę miała bardzo dużo czasu na ćwiczenia. :)
    Zapraszam:
    http://vntosiak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń